"CO POWIE MAMA? JAK SIĘ UNIEZALEŻNIĆ I UZDROWIĆ RELACJE Z RODZICAMI" Sandra Konrad
CHCĘ ŻYĆ SWOIM ŻYCIEM MAMO
RODZICE NIE-IDEALNI
Kiedy sięgałam po tę książkę, spodziewałam się znaleźć w niej odpowiedź na pytanie, jak wytłumaczyć rodzicom, że jako dorosły człowiek żyje swoim życiem i nie muszę być taką, jaką sobie mnie wymarzyli i że to wcale nie znaczy, że jestem... dziwna.
Po
przeczytaniu kilku stron tego poradnika wiedziałam już, iż nie tylko
znajdę odpowiedź na to pytanie, ale także na wiele innych. Poza tym
zrozumiem procesy i czynniki, które miały wpływ na to, jaka jestem i na
to jacy są moi rodzice.
To nie jest tylko poradnik dla
dorosłych dzieci, nadal uzależnionych emocjonalnie od rodziców. Dzieci
żyjących z poczuciem winy, że nie sprostali oczekiwaniom. Jest to
książka dla obu stron układu, także dla rodziców, by oni również
spróbowali zrozumieć złożoność procesów, jakie zachodzą w psychice
dziecka i dorosłego i w relacjach między bliskimi sobie osobami.
Ta
książka jest dla Ciebie: wyjaśnia, jak stopień naszego uwolnienia się
od rodziców [co nie jest równoznaczne z zerwaniem relacji] przekłada się
na całe nasze życie i relacje. Przede wszystkim jednak wskazuje drogi
wyjścia z emocjonalnego uwikłania. Nie deprecjonując Twojej rodziny, na
pierwszym planie stawia Twój osobisty rozwój.
Książka
została podzielona na sześć części, z których każda jest kolejnym
krokiem do zrozumienia siebie, naszych rodziców, wspólnych relacji i ich
wpływu na nasze życie.
Część pierwsza - "ZDROWE ODDZIELENIE SIĘ [...]".
W
tym rozdziale autorka wyjaśnia, jak istotne jest zdrowe oddzielenie się
od rodziców i jak powinno prawidłowo przebiegać na każdym z etapów
życia oraz jak jego brak może destrukcyjnie wpłynąć zarówno na nasze
relacje z rodzicami, jak i na nasze funkcjonowanie w społeczeństwie.
Dowiemy się także, kim jest nasze wewnętrzne dziecko i jak duży wpływ ma
na nasze życie.
Część druga - "[...] CO TAK NAPRAWDĘ JESTEM WINNY MOIM RODZICOM".
Czym
jest poczucie winy, które odczuwamy, nie spełniając oczekiwań rodziców?
Skąd się bierze? Czy w ogóle jesteśmy rodzicom coś winni, a jeśli tak,
to co? Autorka podsuwa Czytelnikowi wiele istotnych pytań, które
powinien sobie zadać. A na wiele z nich sama odpowiada. W rozdziale tym
poznajemy tę drugą stronę medalu. Co sprawia, że rodzice są wobec nas —
już dorosłych dzieci — tak wymagający i narzucają nam swoje zdanie?
Oddzielenie
się oznacza uwolnienie się od nieadekwatnych oczekiwań rodziców i
będącego ich skutkiem poczucia winy. Aby tego dokonać, musimy zawieść
cześć oczekiwań rodziców i znieść ich rozczarowanie [...].
Część trzecia - "[...] CO MOI RODZICE SĄ MI JESZCZE WINNI?".
Nie
tylko rodzice mają wygórowane oczekiwania wobec dzieci. Są też dzieci,
które mają wobec rodziców niemożliwe do spełnienia oczekiwania, nawet
wtedy, gdy mają już swoje rodziny. Często to nie zaspokojone potrzeby
dzieci powodują, że nie potrafią się one "uwolnić" od rodziców, Wciąż
oczekując, że pewnego dnia zaspokoją oni ich pragnienia: miłości,
opieki, zrozumienia, itp. Jakie są przyczyny takiego zachowania i czy
można w nieskończoność oczekiwać, by rodzic stał się idealny? I czy musi
się stać?
Trudno jest znieść, że nasi rodzice nie są doskonali, że czasem daleko im nawet do „wystarczająco dobrych”.
Część czwarta,
to dojrzałe spojrzenie na naszych rodziców. Próba znalezienia
odpowiedzi na pytanie, czy zatroszczyli się o nas najlepiej jak
potrafili? „Czy — opierając się na własnych dziecięcych doświadczeniach —
mogli zatroszczyć się o nas lepiej [...]”.
Część piąta.
Jak
odnaleźć wewnętrzne ukojenie? Jak poradzić sobie z trudnym
dzieciństwem, zaakceptować przeszłość i przebaczyć? Czy w ogóle trzeba
przebaczyć rodzicom i jakie to ma dla nas znaczenie?
[...] przebaczenie jest procesem wewnętrznym, którego nikt z zewnątrz nie może nakazać.
W
części tej poznamy także "wielostopniowy model wybaczania",
amerykańskiego psychologa Roberta Enrighta. Dowiemy się jak ważne jest
spojrzenie w przeszłość rodziców po to, by móc zrozumieć ich zachowania
oraz jak kształtować teraźniejszość, wprowadzać nowe zasady i zdrowe
granice w relacjach z rodzicami.
Część szósta — ostatnia, to wspaniały rozdział o tym, jak stać się dla siebie i swojego wewnętrznego dziecka, takim rodzicem, jakiego pragniemy.
Jako
dorośli możemy dać sobie to, co pragnęliśmy otrzymać od rodziców:
możemy poważnie traktować własne uczucia, szanować nasze potrzeby,
stawiać właściwe granice i — mówiąc ogólnie — traktować siebie z
miłością i troską.
Nie jest to lektura łatwa i
przyjemna, szczególnie dla osób, które borykają się z nieidealnymi
relacjami rodzic - dziecko. Nie dlatego, że napisana jest trudnym
językiem, wręcz przeciwnie, jest on zrozumiały i "przyjazny", lecz z
powodu tematu, jaki porusza. Zawarte w książce przykłady "z życia
wzięte" są niejednokrotnie trudne do zrozumienia i uwierzenia. Niełatwo
czytać o tym, jak rodzice świadomie bądź nie, unieszczęśliwiają swoje
już dorosłe dzieci, jak potrafią być egocentryczni, narcystyczni i jak
trudno przyznać się im do błędów, które popełnili. Jednakże właśnie na
przykładach, na historiach pacjentów, wzbogaconych o sporą dawkę wiedzy
naukowej, a także tej wynikającej z wieloletniej pracy z pacjentami,
autorka stara się objaśnić mechanizmy rządzące naszym umysłem oraz ich
wpływ na relacje rodzic - dziecko.
Prowadząc
Czytelnika przez kolejne rozdziały pisarka próbuje zwrócić jego uwagę na
to, jak ważne jest zrozumienie obu stron konfliktu i jak istotne jest
zadawanie wielu ważnych pytań. Zauważa, że problemem nie jest tylko to,
iż rodzice od nas oczekują czegoś, czego nie jesteśmy w stanie spełnić, a
co wpędza nas w poczucie winy i rodzi konflikty, ale także to, że i
dzieciom, zdarza się oczekiwać od rodziców zbyt wiele. Rodzice nie są
idealni. Nie są w stanie spełnić wszystkich naszych oczekiwań. Ważne
jest, aby mieć tego świadomość. To naprawdę ułatwia relacje.
Ta książka to fascynująca podróż przez ludzką psychikę, powiązania, zależności i uwikłania w relacjach rodzic - dziecko.
Poradnik
ten polecam przede wszystkim dorosłym dzieciom, które nie czują się
dobrze w relacjach z rodzicami, popadają w konflikty i nie potrafią żyć
własnym życiem, co odbija się niejednokrotnie na ich relacjach z
rodziną, którą sami złożyli. Polecam go także tym rodzicom dorosłych
dzieci, którzy mają kłopot ze zrozumieniem "własnej pociechy". A także
wszystkim, który interesują się ludzką psychiką i relacjami
międzyludzkimi.
Lektura tej książki nie zastąpi
psychoterapii, może jednak pomoc Ci lepiej zrozumieć samego siebie,
swoich rodziców i utkaną przez Was wspólną dynamikę.
Książka w ramach akcji recenzenckiej, serwisu lubimyczytac.pl
Dziękuję wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz