Dla Anny S.
UCIEC, ALE DOKĄD? Uciec stąd, do miejsca, gdzie spokój okala duszę. Uciec tam, gdzie wzgórza oblane fioletową łuną pachną wrzosem. Uciec tam, gdzie słońce nie praży, a otula ciepłem jak pluszowym kocem. Uciec tam, gdzie błękit nieba mieni się w przejrzystych wodach jezior i mórz. Uciec tam, gdzie zwierzęta żyją wolne, nie przymuszone przez człowieka do pracy. Uciec tam, gdzie ludzie nie patrzą na siebie złowrogo i fałszywie. Uciec tam, gdzie kwiaty cudownie pachną i mienią się wszystkimi kolorami tęczy. Uciec tam, gdzie stoi nasz dom z ogrodem, otulony spokojem i przyjazną przyrodą, szumem morza i pięknem gór. Uciec tam, gdzie nikt nas nie poniża, nie obraża i nie uważa za kogoś gorszego. Uciec tam, gdzie można być w pełni sobą. Gdzie ciało i dusza stanowią jedność. Tam skąd nie będziemy już chcieli uciekać. Tam, gdzie jesteś TY. Anna Katarzyna Balcerek